środa, 4 lutego 2015

Zdrowy talerz


Żeby schudnąć trzeba jeść !


O taka ironia losu :) 
Głodówkom mówimy stanowczo NIE! To żadne wyjście, a po okresie głodówki przyjdzie moment na "wszystko pochłonę w zasięgu wzroku", dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zdrowe jedzenie , O! zdrowe i przemyślane, Będąc na diecie trzeba myśleć o jedzeniu, ba nawet trzeba - najlepiej przemyśleć dobrze swój posiłek - a nawet kilka naprzód.Nasz organizm domaga się posiłku, potrzebuje określonej ilości składników pokarmowych do prawidłowego funkcjonowania, dlatego przemyślenie tego, co chcemy zjeść będzie dobrym rozwiązaniem -nie tylko trzeba dbać o to , żeby jeść mniej , ale warto również przyjrzeć się rozkładowi produktów na naszym talerzu.
Większość z nas jest wzrokowcami, więc nasz posiłek powinien być celebracją . Talerz powinien uśmiechać się do nas ,prosząc o zjedzenie.
Przedstawię Wam kilka ważnych porad, związanych z posiłkiem.

Na początek 

Godziny posiłków 

Jeśli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, musisz pamiętać, żeby dzienną dostawę kalorii podzielić na pięć posiłków o odpowiednich proporcjach:

  • pierwsze śniadanie 25%
  • drugie śniadanie 10%
  • obiad 35%
  • podwieczorek 10%
  • kolacja 20%
Śniadanie :

To nasz najważniejszy posiłek dnia, który powinno być bogate w węglowodany , które dostarczą nam energii na cały dzień. Tak jak pisałam w poprzednim poście, jeszcze na czczo, tuż po przebudzeniu warto wypić szklankę wody. Jako pierwszy posiłek idealnie sprawdzi się np. owsianka , muli lub tak jak w moim przypadku placek owsiany (Link do placka ja, aby nie zmarnować żółtek dodaje dwa całe jajka). Do śniadania możesz również wypić szklankę świeżo wyciśniętego soku z owoców , herbatę zieloną. Osobiście odradzam kawy ponieważ wg. badań przeprowadzonych przez Amerykanów kawa jest substancją, która nie tylko nie pomoże nam zrzucić zbędnych kilogramów, ale również spowoduje , że może nam ich przybyć. Po pierwsze twierdzą, że kawa zwiększa poziom hormonu wywołującego stres. Jego obecność w naszym organizmie powoduje odkładanie się tłuszczu i zwiększa nasz apetyt. Po drugie , Amerykanie podkreślają, że kawa powoduje odwonienie i wypłukanie z naszego organizmu cennych mikroelementów.Dla miłośników kawy dodam, że można aktualnie kupić "kawy odchudzające".Taki preparat można zakupić w aptece, zawiera również kofeinę jednak w mniejszej dawce niż tradycyjna kawa mielona.Do produkcji takiej kawy zazwyczaj używane są ekstrakty z zielonej herbaty czy guarany. Często dodawany jest także chrom uważany za pierwiastek przyspieszający metabolizm.
Ogólnie jedną filiżankę dziennie można wypić ale pamiętaj , że po kawie warto wypić szklankę dodatkowej wody.

Drugie śniadanie : 

Po 2-3 godzinach pracy czy nauki nasza energia powoli spada i organizm potrzebuje kolejnego zastrzyku, jaki powinno być drugie śniadanie. Na drugie śniadanie możemy zjeść jakąś kanapkę czy lekką sałatkę jednak wg. mnie koniecznością jest jakiś owoc. Można go wkroić do np. jogurtu.Owoc potrzyma nam energię z pierwszego śniadania, Pamiętajcie o piciu wody między posiłkami 

Obiad :
To mit , że obiad powinien składać się z dwóch dań - często jesteśmy tak przyzwyczajeni z domów rodzinnych. Możemy darować sobie zupę , jeżeli na drugie danie podamy do mięsa czy ryby , kaszy/ryżu czy makaronu porcję warzyw. Najlepsze warzywa to oczywiście świeże jednak nie każda pora roku pozwoli nam na warzywa sezonowe. Jeżeli wolisz warzywa na ciepło, ważne aby był gotowane na pół-twardo ponieważ rozgotowane tracą część swoich wartości . Dobrym rozwiązaniem jest gotowanie na parze.
Jeżeli chcesz zupę to powinna być to tylko zupa. Najlepiej zupa krem, bo jest bardziej sycąca. Jest jeden warunek podając na obiad zupę. Musimy do niej dołączyć jakieś węglowodany np. z kaszą, ryżem czy makaronem. Po zjedzeniu samego płynnego posiłku szybko zaskoczy nasz głód.

Podwieczorek :

O tej godzinie najlepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po warzywa (surowe np. sałatkę) , soki warzywne ( w moim przypadku są to smoothie w nowym mikserze kielichowym - tak poza tym, jest to świetny pomysł na przetransportowanie warzyw których nie lubię np. szpinak z bananem czy jabłkiem smakuje obłędnie). W porze kolacyjnej powinnaś już unikać roślin strączkowych - ponieważ wzdymają (a tego na wieczór nie zalecam) . Owoce powinnaś jeść raczej w pierwszej połowie dnia - zawierają cukry proste , które jedzone wieczorem kumulują się jako tkanka tłuszczowa , po tym fermentują w żołądku powodując wzdęcia i gorsze samopoczucie, a w konsekwencji ciężki sen i gorsze trawienie.

Kolacja :

Ostatni posiłek nie musi być jedzony do 18.00 ! Najważniejsze jest , aby jeść najpóźniej ok 2-3 godziny przed snem. Jeżeli kładę się spać średnio o 1-2 w nocy, to nie jedzenie od 18 byłoby dla mnie katorgą :). Mogę śmiało jeść do 22 ale wiadomo, nie może to być jednak posiłek ciężko strawny. Wykluczyć mogę chleb, orzechy czy ser żółty. Idealnym rozwiązaniem jest kasza np z warzywami lub sałatka z rybą czy kurczakiem. Po posiłku pamiętaj o widzie. To dobry moment abyś wieczorem zastanowiła się , czy wypiłaś jej właściwą ilość w ciągu dnia. Jeżeli dojdziesz do wniosku, że wypiłaś za mało, nie możesz oczywiście uzupełnić np. całego litra, tylko powinnaś wypić np. 2-3 szklanki w trakcie kolacji oraz przed snem.

Układ na talerzu

Czy Twój talerz tak wygląda? A powinien :) 

1/4 powierzchni talerza to węglowodany złożone czyli pełnoziarniste kasze , ziemniaki czy ryż
1/4 powierzchni stanowi białko czyli np. łosoś, wołowina , mięso drobiowe (u mnie najczęściej króluje jednak kurczak)
1/2 powierzchni powinny zajmować warzywa (może być to tarta marchewka, seler, sałatki, buraczki - macie na prawdę szeroki wachlarz wyboru)

Zastanów się dobrze, czy w taki sposób rozplanowujesz swój posiłek na talerzu.

Wielkość talerza 

Zauważasz różnicę? Naukowcy stwierdzili, że więcej nakładamy na duży talerz, a mniej na mały (bez badań ,też do tego doszłam :) ).Różnica jaką odczuwamy na wielkości talerza jest ogromna. Ta sama porcja jedzenia na innej wielkości talerza zmienia poczucie tego ile zjadamy. Tak jak pisałam wyżej, jesteśmy wzrokowcami więc to, co widzimy wpływa na to ile jemy. 

Wg. badań które przeprowadzono w 2005 roku i opisano w "Journal of American Medical Association" wynika, że jedząc z dużych talerzy , jedząc dużymi sztućcami konsumujemy nawet o 25więcej. 
Czujesz już tę różnicę ? 

Jedząc z mniejszych talerzy czy mniejszymi sztućcami zmniejszamy nasz posiłek , pochłaniamy mniej a więc oszczędzamy kalorie.
 Analizując to - po 4 dniach jest to pełen posiłek w obliczu roku jest to PONAD 91 pełnych posiłków.




Czy któryś z wyżej wymienionych porad zamierzacie wdrążyć? 
a może już od jakiegoś czasu je stosujecie? 
W jaki sposób na was one działają ? 
Podzielcie się poniżej :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz